Widok na morze, słuchanie szumu fal, smaczne jedzenie, miła obsługa, przesłodkie koty.

Pokój bez telewizora, mrówki w pokoju, odchodzący tynk ze ścian, brak osobnego prysznica, hałas z budowy.

Przyjemnie spędziłam czas w Batuta Maldives Surf View. Hotel usytuowany jest bezpośrednio przy plaży, co dawało możliwość podziwiania pięknego widoku na morze. Co prawda pokój, w którym się zatrzymałam, nie miał balkonu, ale i tak mogłam cieszyć się szumem fal, który bardzo mi się podobał. Codzienne śniadanie było skromne, ale smaczne, a co najważniejsze, można je było zjeść przy stolikach na plaży. Obsługa była bardzo miła, a obecność przesłodkich kotów tylko dodawała uroku temu miejscu. Dodatkowy atut to możliwość obserwowania rafy koralowej z rybkami tuż przy brzegu i bliskość miejsca do surfowania.

Nic poważnego do wymienienia. 😊

Spędzając czas w Batuta Maldives Surf View Thulusdhoo miałam okazję cieszyć się pięknym położeniem bezpośrednio na plaży - naprzeciwko morza. Z naszego pokoju mogłam podziwiać widok na kryształową wodę, a szum fal towarzyszący mi każdego dnia był niezwykle relaksujący. Obsługa była niezwykle przyjazna i pomocna, zawsze uśmiechnięta. Również jedzenie było wyjątkowo smaczne - typu homemade, czułam się jak w domu. Śniadanie podawane na plaży było skromne, ale naprawdę smaczne, a kawa była wyśmienita.

Jedynym niewielkim minusem mojego pobytu był fakt, że pokój nie posiadał telewizora. Jednak dla mnie osobiście nie było to problemem, ponieważ nie oglądam telewizji nawet w domu.